Za dwa tygodnie przez centrum Łapczycy znów będą przechodziły dzieci uczęszczające do szkoły. M.in. w związku z tym faktem sołtys wsi wystosował list otwarty do szefa GDDKiA. Dopytuje, kiedy tiry zaczną jeździć wybudowaną niedawno autostradą Szarów-Tarnów.
Jerzy Raczyński, sołtys Łapczycy oraz radny powiatu bocheńskiego zadaje kilka pytań w liście otwartym do Lecha Witeckiego, pełniącego obowiązki dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad:
1. Czy środki publiczne na budowę autostrady wydatkowane zostały dla poprawy przejezdności i bezpieczeństwa wyłącznie samochodów – limuzyn?
2. Czy zakończenie wszystkich prac na odcinku autostrady A4 – Szarów – Tarnów Północ nie jest czynnikiem wystarczającym dla uruchomienia ruchu tranzytowego na wschód i północ (Kielce)?
3. Pytamy czy otrzymane środki z budżetu Unii Europejskiej i sposób ich wydatkowania dopuszczał stosowanie praktyk ograniczających tonaż pojazdów?
4. Pytamy wreszcie czy jedyną metodą rozwiązania tego problemu ma być sięgnięcie do działań drastycznych takich jak blokada ruchu drogowego na odcinku drogi w Łapczycy?
5. A może postępowanie przed instytucjami Unii Europejskiej odpowie na pytanie co do legalności wydatkowania środków unijnych na osiągnięcie tak absurdalnego celu jak separacja ruchu pojazdów z pozostawieniem wielkotonażowych i wielkogabarytowych pojazdów na drogach niższej kategorii.
Uprzejmie proszę o pilne udzielenie wyjaśnień takich absurdalnych działań mając na uwadze że za dwa tygodnie przez drogę w centrum naszej wsi przechodzić będą pomiędzy TIR-ami dzieci do szkoły – konkluduje Jerzy Raczyński.
Pismo trafiło również do wiadomości ministra transportu, wojewody małopolskiego, wójta gminy Bochnia, starosty bocheńskiego oraz do mediów.