W czwartek w Tarnowie odbyła się sesja plenarna Małopolskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Fachowcy i urzędnicy tarnowskiego magistratu stoją na rozbieżnych stanowiskach. Tym razem w dyskusji zabrakło przedstawicieli Bocheńszczyzny.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stoi na stanowisku, żeby wpuścić ciężarówki od Szarowa do Tarnowa, argumentując to zwiększeniem ciężkich pojazdów w Tarnowie tylko o 700 dziennie (dla porównania przez Łapczycę przejeżdża 7 tys. TIR-ów na dobę).
Argumenty miasta to przede wszystkim pogorszenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w centrum Tarnowa, utrudniony dojazd do szpitala, w którym funkcjonuje jedyny w regionie Szpitalny Oddział Ratunkowy czy brak alternatywnych połączeń dla mieszkańców. To wszystko może spowodować paraliż komunikacyjny – podaje radio RDN Małopolska.
Z raportem pracy Małopolskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ma się teraz zapoznać minister transportu. Z kolei w najbliższą niedzielę w Łapczycy ma odbyć się zebranie wiejskie poświęcone problemowi ciężarówek jeżdżących przez centrum wsi.