Początkowo rada miejska przeznaczyła 200 tys. zł na remont budynku po dawnym „Medyku”. W sierpniu dołożono jeszcze 250 tys. Okazuje się, że to wciąż za mało. Pokazały to wyniki przetargu.
Najniższa kwota zaoferowana w przetargu to 688 tys. 959,89 zł. To o ponad 238 tys. zł więcej niż miasto zaplanowało na tę inwestycję. Teraz urzędnicy stoją przed dylematem, co zrobić w obecnej sytuacji.
Trzeba się nad tym zastanowić i przeanalizować sytuację finansową – mówi burmistrz Stefan Kolawiński. Na nasze pytanie, czy bierze pod uwagę wstrzymanie inwestycji i ogłoszenie przetargu za kilka miesięcy (takie rozwiązanie zastosowano w przypadku remontu ul. Trudnej: zamiast jesienią 2011, prace wykonano wiosną 2012 r., uzyskując spore oszczędności). Chcemy jednak działać, chcemy przenieść straż miejską i uruchomić przynajmniej fragment monitoringu. Jeszcze nie wiem, nie zastanawiałem się nad tym jeszcze tak dogłębnie – dodaje.
Burmistrz przyznaje, że może jeszcze odstąpić od przetargu. Poddajemy analizie, na ile zakres planowanych robót jest realny. W przypadku ul. Trudnej mieliśmy taką okoliczność, że wiedzieliśmy że może to być znacznie tańsze, natomiast tutaj nie mamy informacji, że remont może być taniej wykonany.
Jeśli umowa z wykonawcą zostanie podpisana, prace mają być wykonane jeszcze w tym roku.