Mieszkańcy Bochni mogą być wkrótce dyscyplinowani za pomocą głośników. Niebawem w mieście będą montowane pierwsze kamery monitoringu. Niewykluczone, że niektóre z nich będą wyposażone również w megafony.
Dzięki nim funkcjonariusz straży miejskiej, widząc poprzez monitor nieprawidłowe zachowanie danej osoby, mógłby zareagować. Komendant Krzysztof Tomasik uważa, że rozwiązanie to mogłoby zostać zastosowane w Bochni.
Warto rozważyć takie rozwiązanie, żeby w niektórych miejscach umieścić głośnik i strażnik mógłby upominać obywatela, który spożywa alkohol, wyrzuca pozostałości po artykułach spożywczych. Wtedy nie musimy wysyłać w miejsce interwencji strażnika tylko upominamy obywatela. Jest to jakiś pomysł, nad którym warto się zastanowić – mówi komendant straży miejskiej w Bochni.
Monitoring ma dawać jeszcze inne możliwości. Ten system jest tak potężny w założeniach, że można by przy pomocy odpowiednich urządzeń na tzw. końcówkach, czyli tam gdzie będą znajdowały się kamery, uruchamiać np. internet dla wybranej strefy mieszkańców którzy będą znajdowali się w najbliższym otoczeniu kamery. Mogą to być przeróżne rzeczy, łącznie z infokioskami. Osoba która informowała nas o możliwościach tego systemu mówiła, że nie ma tutaj żadnych ograniczeń. Dzisiejsza technologia na to pozwala, wiec można zrobić, co tylko się żywnie podoba – dodaje Krzysztof Tomasik.
Monitoring miejski w Bochni ma liczyć kilkadziesiąt kamer zamontowanych w ścisłym centrum oraz na osiedlach mieszkaniowych. Inwestycja była zapowiadana już od wielu lat i powinna rozpocząć się jeszcze w tym roku. Centrum monitoringu będzie się znajdowało w nowej siedzibie straży miejskiej przy ul. Regis.